Zatem, za nami piąty dzień badań – ostatni w tym tygodniu dzień, który spędziliśmy w terenie. Jutro pracować będziemy w naszej wykopaliskowej pracowni, czyli jednej z sal w Instytucie Archeologii, gdzie będziemy porządkować i czyścić wydobyty do tej pory materiał.
Ów piąty dzień nie był dla nas łatwy – zaczynaliśmy pracę kilka minut po bezdeszczowej burzy, a pracowaliśmy w niemiłosiernej duszności i narastającym upale. Przyjemny chłód można było odczuć jedynie na dnie wykopu W-9/12, który nawiasem mówiąc dotarł już do swojego zasadniczego celu, to jest do odsłonięcia niewielkiej arkady zapewne dostawionej do fundamentu jednej z kościelnych przypór. Cóż, pytanie czym jest ta arkada, a raczej czym była może nadal pozostać dla nas bez odpowiedzi, ale… ale prace nad ustaleniem (wykopaniem) tego nadal trwają 🙂

Archeologia jakubowa – sezon 2012 – dzień piąty: niwelacja, walka o cień do dokumentacji fotograficznej, praca w wykopie W-11/12
Tymczasem wykop W-11/12 walczył dalej ze swoimi warstwami i narastającą gwałtownie hałdą. Nie jest łatwo, zwłaszcza kiedy po południu wykop i jego eksploratorów zaczynają zalewać promienie upalnego lipcowego słońca… Ale udało się – dotarliśmy i tu do warstw cmentarnych. To istotny element naszych prac w tym miejscu, który zapewne zaabsorbuje nam kilka następnych dni. Oby pogoda nadal dopisywała nam tak wspaniale jak w pierwszym tygodniu badań!

Archeologia jakubowa – sezon 2012 – dzień piąty: odkrywanie pochówku w W-11/12, namierzanie arkady w W-9/12, nasze hałdy i my
Z życzeniami miłego weekendu dla Wszystkich Odwiedzających – Archeolodzy od św. Jakuba 🙂