O dniu 17 listopada i nie tylko

Dzień wczorajszy obfitował w Toruniu w dwa ważne wydarzenia, o których wypada tu wspomnieć.

Po pierwsze obchodzono dzień świętego Bernwarda (patrona historyków sztuki) i 65-lecie toruńskiego oddziału Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Od wielu, wielu lat niezwykle ważne miejsce w badaniach historyków sztuki zajmuje kościół św. Jakuba. Z efektów tych prac badawczych także i my, archeolodzy, niejednokrotnie korzystaliśmy. To właśnie toruński oddział SHS był organizatorem potężnej sesji naukowej poświęconej „naszej” świątyni nowomiejskiej, która miała miejsce w 2009 r. To SHS przygotował wydawnictwo „Dzieje i skarby kościoła Świętojakubskiego w Toruniu” (Toruń 2010), będące obowiązkową publikacją dla wszystkich, zainteresowanych tym obiektem. Wreszcie, wśród toruńskich historyków sztuki nie brakuje naszych przyjaciół i osób szczerze kibicujących naszym wykopaliskom. Dziękujemy im za to i życzymy kolejnych lat tak owocnej działalności!

Archeologia jakubowa: Polecane przez nas wydawnictwo „DZIEJE I SKARBY KOŚCIOŁA ŚWIĘTOJAKUBSKIEGO W TORUNIU”, red. Katarzyna Kluczwajd, wyd. TNOiK Dom Organizatora, Toruń 2010

Na wszystkich tych, którzy wczoraj zjawili się na uroczystej mini-sesji naukowej z wyżej wspomnianej okazji czekała przemiła niespodzianka. Każdy z uczestników otrzymał od toruńskiego oddziału SHS prezent – zestaw pocztówek, przedstawiających Toruń i toruńczyków w okresie międzywojennym. Piękna pamiątka i piękna podróż sentymentalna do tamtych czasów. Nas szczególnie urzekła ostatnia w zestawie pocztówka, przedstawiająca grupę osób próbujących zrobić sobie wspólne zdjęcie na wąskim tarasie widokowym Ratusza Staromiejskiego. W tle fotografii widać charakterystyczną wieżę fary św. Jakuba….

Archeologia jakubowa: Lata 20-30 w Toruniu i widok z wieży Ratusza Staromiejskiego na Nowe Miasto z kościołem św. Jakuba Apostoła (pocztówka-prezent od toruńskiego oddziału SHS przygotowana na podstawie zbiorów Krystyny Szalewskiej-Gałdyńskiej, w reprodukcji Andrzeja R. Skowrońskiego)

Wieczorem natomiast miało miejsce wydarzenie może mniej ważne, ale także interesujące. Było to nieoficjalne, choć jak najbardziej planowane spotkanie powykopaliskowe ekspedycji przeczneńskiej. Spotkaliśmy się w gronie jednocześnie mniejszym i większym. Zabrakło bowiem kilku naszych archeologów, ale za to zjawili się zaprzyjaźnieni historycy. I tak nam miło wieczór minął przy trunkach jagodowych, miodowych i… czosnkowych 😉

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s