Oto zaczęliśmy trzeci tydzień wykopalisk św. Jakub AD 2013. Niby jest coś takiego jak kryzys trzeciego tygodnia… ale nam to CHYBA nie grozi 🙂 Prace przebiegają, co prawda, nie do końca w takim tempie jakbyśmy sobie tego życzyli, ale zawdzięczamy to licznym pochówkom, które nadal mamy we wszystkich wykopach… Może jutro się poprawi?…
Archeologia jakubowa – sezon 2013 – dzień piętnasty: spotkanie na szczycie, czyli wielkie konsylium trzech kierowników trzech wykopów, a poniżej radość z „hałdowania” na W-13/13 z powodu nowej płyty wiórowej 😉
To co nas wyjątkowo cieszy, to fakt iż już w dwóch wykopach mamy nieprzemieszane warstwy średniowieczne. Ceramika w nich wielkości wybitnie niepozornej, ale za to piękna stalowoszara i późnośredniowieczna. To dobra wiadomość 🙂
Archeologia jakubowa – sezon 2013 – dzień piętnasty: naszej wykopowej Szkoły Ateńskiej ciąg dalszy – tym razem rzecz o filozofii stoickiej…
Nadal staramy się pogłębiać wszystkie wykopy. Pracujemy przy długaśnej drabinie w W-14/13, gdzie mamy już sporo żółtego piachu z rdzawymi przemyciami, co zwiastuje niby koniec, a jednak ciągle są pochówki. W W-13/13 robią co mogą, by odkryć w pełni fundament przyzakrystialnej wieżyczki, ale co wbiją łopatę to zaraz niemal muszą ją zamienić na grackę i oczyszczać odkryty właśnie grób. Z kolei w W-12/13 też zmagają się z tym ostatnim zagadnieniem, ale na szczęście nie tak intensywnie jak pozostałe załogi. Biorąc pod uwagę nasze cele badawcze związane z tym wykopem, wiele wskazuje na to, że to właśnie tu najwcześniej zakończymy eksplorację. I zaczniemy dokumentację 😉
Archeologia jakubowa – sezon 2013 – dzień piętnasty: przypomina się stary dowcip archeologiczny – „panie magistrze, łopata się złamała! To proszę się oprzeć o drabinę!”… 😀 Rzecz o tym jak się przy św. Jakubie nie przemęczyć…
Archeologia jakubowa – sezon 2013 – dzień piętnasty: no, nie mogliśmy się powstrzymać – Błażej razy trzy ;D
Archeologia Jakubowa 