Jedenasty dzień badań przyniósł dość istotne zmiany. Od jakiegoś czasu spodziewaliśmy się, czy raczej mieliśmy nadzieję w wykopie W-1/14 na koniec szpitalnego fundamentu. Co jakiś czas robił nam on psikusa, prezentując kolejne odsadzki lub warstwy kamieni, po których… dalej ciągnęła się ceglana ściana. Tymczasem, w wykopie przychodziło eksplorować gliniaste, potem żwirowe i ponownie gliniaste warstwy z gruzem. Robiło się coraz głębiej i niebezpieczniej, dlatego Pani Profesor podjęła decyzję o wstrzymaniu dalszych prac wykopowych i przejściu do wykonania fotograficznej i rysunkowej dokumentacji wykopu. W-1/14 zostało oficjalnie zamknięte.

Archeologia jakubowa – sezon 2014 – dzień jedenasty: czyszczenie profili – u Ewy na spokojnie, u Judyty – ekstremalnie
Żeby jednak nie było za lekko, jeszcze kończąc ostatnie pomiary w W-1/14 otworzyliśmy nowy wykop – W-3/14. Jest najmniejszy z tegorocznych i nieco oddalony od nich na północ, w kierunku dawnej zabudowy gospodarczo-sanitarnej szpitala. Co tu będzie? Póki co to wielka niewiadoma 🙂 Dziś eksploracja pierwszej warstewki pokazała, że łatwo nie będzie… gruz, betonowa wylewka, zbita ziemia… ech!

Archeologia jakubowa – sezon 2014 – dzień jedenasty: wbrew pozorom to nie szalony taniec nad wykopem, tylko tworzenie zacienienia do wykonania dokumentacji fotograficznej
A co w W-2/14? Już jakoś mniej ceramiki, za to nadal przepiękne fragmenty kafli i coraz ciekawsze elementy szklane. Warstwy spiaszczone, gdyby nie pojawiający się tu również gruz byłby całkiem wdzięczne w eksploracji… Dziś popołudniem załoga tego wykopu pracowała w naszej pracowni.