Trochę tego i owego… generalnie deszczowego

Trzeci, miejmy nadzieję, że ostatni tydzień naszych prac zaczął się deszczowo. Ciężkie chmury wisiały nad miastem od rana, ale że nie padało ochoczo przystąpiliśmy do pracy. Godzinę później ze spływającymi wodą łopatami, zamoczonymi koszykami i wiadrami zbiegaliśmy smagani deszczem ze stanowiska… Kto mógł pojechał do domu/akademika wymienić zatopione buty i spodnie na bardziej suche wdzianka, innym te elementy odzienia trzeba było dowieźć. Dowieźć do Instytutu, gdzie zabraliśmy się po raz kolejny do „gabinetówek”. Praca szła sprawnie, szybko z podpisywania i czyszczenia przeszliśmy do rysowania, głównie kafli. I już wiemy, że objawiają się nam pierwsze rysownicze talenty… 🙂 Oby jutro pogoda była łaskawsza, wszak jeszcze mamy sporo do zrobienia!

Archeologia jakubowa - sezon 2014 - dzień piętnasty: w W-2/14 wytrwale i uparcie dążą do zakończenia warstwy zasypiskowej, kopiąc swój wykop studniowy (dosłownie i w przenośni); w przestrzeni między W-1/14a W-3/14 trochę śmiechu, ale już Julita spogląda z niepokojem w niebo, czując pierwsze krople nadchodzącej ulewy...

Archeologia jakubowa – sezon 2014 – dzień piętnasty: w W-2/14 wytrwale i uparcie dążą do zakończenia warstwy zasypiskowej, kopiąc swój wykop studniowy (dosłownie i w przenośni); w przestrzeni między W-1/14a W-3/14 trochę śmiechu, ale już Julita spogląda z niepokojem w niebo, czując pierwsze krople nadchodzącej ulewy…

Archeologia jakubowa - sezon 2014 - dzień piętnasty: praca w pracowni

Archeologia jakubowa – sezon 2014 – dzień piętnasty: praca w pracowni

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s