Mamy za sobą ostatni w szóstym sezonie prac archeologiczno-architektonicznych przy kościele św. Jakuba w Toruniu dzień spędzony w terenie, na naszym jakubowym stanowisku. Jutro czeka nas ostatni dzień w ramach tegorocznych badań, lecz będziemy wówczas już w naszej pracowni w Instytucie Archeologii.
Dziś natomiast ochoczo ruszyliśmy do porządkowania terenu po naszych wykopaliskach. Mieliśmy też ambitny plan ułożenia na powrót zdjętych fragmentów chodnika i pasa gotlandzkiego bruku wokół kościoła. Niemniej… wybrzuszenie miejsc po wykopach (zawsze tak jest po zasypaniu, a potem „siada”, niestety – czasem aż za bardzo), nadwątlenie naszych sił i delikatność podarowanej nam ręcznej ubijarki sprawiły, że na planie się skończyło. Dla ostatecznego stanu stanowiska chyba to i lepiej 🙂 Na szczęście znowu (który to już raz?) mogliśmy liczyć na ogromną życzliwość i pomoc Panów z ekipy budowlanej z ul. Piastowskiej. W ciągu pół godziny od telefonu z zapytaniem o poradę zjawił się Pan Inżynier Kierownik i Pan Andrzej z zagęszczarką, by „dopieścić” nasze zasypane doły. Panowie, jesteście świetnymi pracownikami i dobrymi ludźmi! Dzięki raz jeszcze!

Archeologia jakubowa – sezon 2015 – dzień dwudziesty piąty: przedpołudnie w miejscu dawnych wykopów – ubijanie, profesjonalne ubijanie, zamiatanie, sprzątanie…
Wszystko też wskazuje, że dzięki pomysłowości naszej Oliwii i życzliwości Jej Mamy położenie bruku i chodników odbędzie się za tydzień w sposób jak najbardziej profesjonalny… 🙂 Dziękujemy!